Wisła znów remisuje ze Standardem i żegna się z LE
Wczoraj zawodnicy Białej Gwiazdy rozegrali wyjazdowy mecz rewanżowy w ramach 1/8 finału Ligi Europejskiej ze Standardem Liege. Goście do szczęścia potrzebowali co najmniej remisu większego niż 0:0, a gospodarzom bezbramkowy wynik końcowy wystarczał w zupełności. Niestety Wisła po niezłym występie musiała pogodzić się z ostatecznym wynikiem 0:0. Mecz wyglądał podobnie jak spotkanie z przed tygodnia w Krakowie. Początkowo drużyny wzajemnie się badały, by po jakimś czasie przystąpić do intensywnej ofensywy. Okazji jednak po obu stronach nie było zbyt wiele. Obie formacje defensywne spisywały się dobrze i skutecznie odpierały ataki przeciwnika. To nie był dla nas dobry wynik, ale po przerwie krakowscy piłkarze wyszli na murawę z dobrym nastawieniem i nadzieją na jedną, rozstrzygającą bramkę. Niestety Standard grał coraz bardziej defensywnie pozbawiając Wiślaków nadziei na strzelanie gola. Tak jak przed tygodniem Wisła musiała część meczu grać w dziesiątkę po tym jak Nunez otrzymał drugą żółtą, a w efekcie czerwoną kartkę. Końcówka meczu była bardzo gorąca, lecz nie ze względu na sytuacje bramkowe, a kłótnie między piłkarzami. Szczególnie bramkarzowi Sergeiowi Pareice udzieliły się emocje, z pewnością nie pozytywne. Po końcowym gwizdku na murawie doszło do szeregu sporów i przepychanek, a na konferencji bramkarz Wisły przyznał, że do sytuacji by nie doszło gdyby nie zachowanie zawodnika Standardu, który po nieprzepisowym zagraniu nawet nie przeprosił Wiślackiego bramkarza. Tak kończy się przygoda Wisły Kraków w tegorocznym sezonie LE. Niestety nasz drugi Polski akcent w tych rozgrywkach - Legia Warszawa też odpadła ulegając na wyjeździe 0:1 Sportingowi.
Nie bardzo zrozumiałam. W końcu prosisz o Villemo czy Broz-Tito ?
OdpowiedzUsuńProszę o Villemo ponieważ gdy poprosiłam Broz-Tito to odmówiła. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNa AES pojawiło się Twoje zamówienie.
OdpowiedzUsuńZapraszam na przeczytaj.blog.onet.pl, gdzie pojawiła się ocena twojego bloga. Mam nadzieję, że będzie cię ona satysfakcjonować ;).
OdpowiedzUsuń