Niesamowite zwycięstwo Justyny Kowalczyk na Polskiej ziemi.
Pierwszy raz Puchar Świata zawitał do ojczyzny jednej z najlepszych biegaczek narciarskich świata - Justyny Kowalczyk.
Dziś po południu w arcytrudnych warunkach odbył się bieg na 10 km klasykiem. Przed własną publicznością Kowalczyk była bezkonkurencyjna i jak sama przyznała zwycięstwo było spełnieniem jej najskrytszych marzeń. Polka zaczęła spokojnie, dobrze rozłożyła siły i za półmetkiem ciągle zyskiwała przewagę nad rywalkami. Kluczem mogły okazać się również dobrze posmarowane narty, a raczej minimalna ilość smarów, co w takiej sytuacji jest optymalnym rozwiązaniem. Jak już się przyzwyczailiśmy rywalizacja odbyła się między aktualnie trzema najlepszymi biegaczkami Pucharu Świata - Kowalczyk, Bjoergen, Johaug. Na kilka kilometrów przed metą zwycięstwo Justyny było prawie pewne, a doping prawie 5 tys. fanów wiódł Polkę do triumfu. Po biegu Polka powiedziała, że dzisiejsze pierwsze miejsce to dla niej największa nagroda w życiu, warta więcej niż każdy puchar.
Kowalczyk znów objęła prowadzenie w klasyfikacji generalnej, tym razem jej przewaga nad Marit Bjoergen to 14 punktów.
Puchar Świata na Polanie Jakuszyckiej to sukces zarówno sportowy, jak i organizacyjny. Mimo złych warunków pogodowych, dużej wilgotności powietrza i słabej widoczności zawodnicy oraz kibice na pewno będą pozytywnie wspominać wizytę w Polsce.
Oceniająca Mukudori zrezygnowała z oceniania na Wszechstronnych. Prosimy wybrać inną oceniającą. Przepraszamy za utrudnienia. Wszechstronni.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, ale nie mogę ocenić Twojego bloga, ponieważ oceniam tylko opowiadania. Broz-Tito z http://wszechstronni.blog.onet.pl/
OdpowiedzUsuń