Oba zespoły wygrały dziś swoje ligowe mecze za trzy punkty
Porównując ich przeciwników to Resovia miała trudniejsze zadanie. Rzeszowianie zmierzyli się z aktualnym wiceliderem PlusLigi- Zaksą Kędzierzyn Koźle. Czynnikami, które mogły pozytywnie wpłynąć na wynik dla Resovi były kontuzje, jakie wykluczyły kilku graczy Zaksy i przywilej własnej hali. Początek spotkania nie okazał się jednak szczęśliwy dla gospodarzy, ulegli 25:27. Kolejne sety to popis zagrywających oraz atakującego Resovi Grozera, co poskutkowało wygranymi 25:21, 25:19, 25:14 dla gospodarzy. Końcowy wynik to 3:1. MVP Gyorgy Grozer.
Niestety nie można mówić o dobrym spotkaniu w kontekście postawy sędziów. Szczególnie w ostatnim secie zawiedli swoimi błędami. Gubili się i wprowadzali niepotrzebne zamieszanie, a co za tym idzie psuli atmosferę.
O 17:00 odbył się kolejny mecz. Jastrzębski Węgiel zmagał się u siebie z Treflem Gdańsk. Niestety żadna polska stacja TV nie transmitowała spotkania. Mecz przebiegał spokojnie. Jastrzębianie mieli stałą kontrolę i prowadzili mecz. Nie popełniali prostych błędów, tak jak to miało miejsce w meczu z Delectą. Dobrze spisywali się w każdym elemencie. Chwilami goście dochodzili gospodarzy, ale wtedy serią dobrych akcji popisywali się na przemian atakujący lub środkowi Jastrzębskiego Węgla. Tym razem bez kapitana Zbigniewa Bartmana podopieczni Lorenzo Bernardiego poradzili sobie świetnie, ale chyba nie było mowy o innym wyniku, bo drużyna z Gdańska zajmuje ostatnią lokatę w tabeli PlusLigi i nie zanosi się na zmiany. MVP spotkania został środkowy Russel Holmes. Zdobyte trzy punkty sprawiły, że JW zajmuje trzecie miejsce w ogólnej klasyfikacji Rundy Zasadniczej eq aequo z Resovią Rzeszów i Delectą Bydgoszcz.
Kolejne spotkania tych drużyn 11 lutego, a już jutro lider PlusLigi Skra Bełchatów zmierzy się z Tytanem AZS Częstochową,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz