Taką kolejnością na mecie zakończył się dzisiejszy bieg łączony w Rybińsku. Trzy aktualnie najlepsze biegaczki od razu odjechały reszcie. Prowadziły na zmianę (najczęściej Johaug). Na pierwszym punkcie bonusowym zameldowały się w kolejności: Justyna, Marit, Therese. Po zmianie nart rozpoczęła się część biegu łyżwą. Bjoergen znacznie osłabła, na samej zmianie traciła już około 10s. do Johaug i Kowalczyk, które cięgle trzymały dobre tempo. Stopniowo Therese zaczęła narzucać coraz szybszy rytm. Polka dochodziła ją przez 3km. Niestety młoda Norweżka okazała się silniejsza i odległość między nimi wzrastała szczególnie na ostatnich kilometrach. Widząc taki obrót spraw Justynie nie pozostało nic innego jak trzymać dystans przed Marit.
Bjoergen jednak nie była wystarczająco silna, by nadrabiać straty. Systematycznie traciła i momentami była szansa, że zostanie wyprzedzona przez czwartą Kallę. Ostatecznie obroniła trzecią pozycję i ze stratą 52,9s do Johaug zameldowała się na mecie.
Dzięki lotnym premiom na trasie i zdobytych punktach Kowalczyk minimalnie (o 2 punkty) wyprzedza Marit Bjoergen w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata mając łącznie 1682 pkt.
Kolejne zawody to bieg na 15km klasykiem, który odbędzie się 11 lutego w czeskim Novym Mescie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz